Depresja

Zaburzenia depresyjne, depresja to grupa zaburzeń psychicznych, pojęcie stosowane w terminologii psychiatrycznej i odnoszące się do zespołów objawów depresyjnych występujących w przebiegu chorób afektywnych – nazywanych także zaburzeniami afektywnymi lub zaburzeniami nastroju. Zespoły te objawiają się głównie obniżeniem nastroju (smutkiem, przygnębieniem, niską samooceną, małą wiarą w swoje możliwości, poczuciem winy, pesymizmem, u części pacjentów myślami samobójczymi), niezdolnością do przeżywania przyjemności, spowolnieniem psychoruchowym, zaburzeniem rytmu dobowego (bezsennością lub nadmierną sennością) lub zmniejszeniem apetytu.

Jak odróżnić zaburzenie depresyjne od normalnego smutku?
Najczęściej smutek ma charakter naturalnie występującej emocji uwarunkowanej bieżącymi przeżyciami i niezwiązanej z żadnym zaburzeniem zdrowia. Niekiedy jednak smutek może być elementem obrazu klinicznego zaburzenia depresyjnego, które wymaga pomocy psychiatrycznej i psychoterapeutycznej. Smutek (chandra, obniżenie nastroju) jako emocję, która nie ma charakteru chorobowego (niepatologiczny smutek), można odróżnić od depresji jako zaburzenia, zwracając uwagę m.in. na następujące aspekty owych stanów.

-smutek zwykle jest krótkotrwały i trwa kilka lub kilkanaście godzin, podczas gdy chorobowe obniżenie nastroju może utrzymywać się przez wiele tygodni lub miesięcy
-przygnębienie w zaburzeniu depresyjnym zwykle współwystępuje z innymi objawami m.in. takimi jak bezsenność lub nadmierna senność, spowolnienie (obniżenie napędu), utrata zdolności przeżywania przyjemności (anhedonia), utrata apetytu, rzadziej wzmożenie apetytu, przesadne poczucie winy, nadmiarowy i nieuzasadniony pesymizm, ruminacje, niskie poczucie własnej wartości, napady lęku, lęk wolnopłynący, lęki hipochondryczne – podczas gdy w zwykłym, niechorobowym smutku owe dodatkowe objawy niemal nigdy nie występują lub występują tylko pojedyncze z nich przez krótki czas
-w depresji zwykle ograniczona jest reaktywność nastroju, co oznacza, że pocieszenie osoby w depresji jest niemożliwe lub bardzo trudne (a niekiedy nawet pogarsza jej samopoczucie, ponieważ może ona czuć się nierozumiana, bezradna lub tym mocniej obwiniać się) – podczas gdy zwykły, niechorobowy smutek najczęściej ustępuje, gdy uwaga danej osoby zostanie przeniesiona na przyjemne sprawy lub pomyślne wydarzenia
-obniżenie nastroju w depresji może być bardzo głębokie (pacjenci mogą mieć wrażenie, że „nigdy czegoś takiego nie przeżyli”); za rozpoznaniem zaburzenia depresyjnego przemawiają także myśli rezygnacyjne (poczucie niechęci do życia), a w szczególności myśli samobójcze – w niechorobowym smutku myśli samobójcze praktycznie nie są spotykane
-w części przypadków depresja może wystąpić bez poprzedzających ją trudnych przeżyć czy wydarzeń, a w części może być zainicjowana przez traumatyczne przeżycie takie, jak śmierć bliskiej osoby, rozstanie – podczas gdy niechorobowy smutek zwykle ma źródło w uchwytnych trudnościach lub problemach
-nasilenie przygnębienia w zaburzeniach depresyjnych jest często nieproporcjonalnie wysokie w stosunku do poprzedzających je przeżyć (tzn. po tylko lekko lub umiarkowanie obciążającym przeżyciu dochodzi do pojawienia się skrajnie silnego, przesadnego przygnębienia) – podczas gdy w niechorobowym smutku jego nasilenie jest proporcjonalne do przyczyny, która go wywołała:
-najczęściej zwykły smutek nie wpływa znacząco na codzienne funkcjonowanie, nie zakłóca istotnie zdolności do radzenia sobie np. z obowiązkami zawodowymi, rodzicielskimi etc., natomiast w depresji radzenie sobie nawet z codziennymi sprawami, w tym wymienionymi wcześniej obowiązkami, może być w znacznym stopniu utrudnione lub nawet niewykonalne
-w głębokiej depresji pesymizm, poczucie niskiej wartości, poczucie winy i inne odczucia mogą uniemożliwiać pacjentowi realistyczną ocenę swojej sytuacji życiowej, rodzinnej bądź zawodowej; może pojawiać się tendencja do tego, aby nietrafnie uznawać za uzasadnione przesadnie samokrytyczne myśli, „czarne scenariusze” czy pesymistyczne domysły, co w skrajnych przypadkach może sprawiać, że pacjent w ciężkiej depresji, pomimo obiektywnie dość dobrej sytuacji życiowej, subiektywnie uważa się za osobę w sytuacji bez wyjścia, przegraną, osaczoną – podczas gdy w zwykłym, niechorobowym smutku zdolność do realistycznego ocenienia własnej sytuacji jest zachowana

Tradycyjny podział depresji ze względu na przyczyny obejmuje:

depresję endogenną – często utożsamianą jest z dużą depresją, uwarunkowaną biologicznie (m.in. genetycznie), charakteryzującą się brakiem uchwytnej przyczyny zewnętrznej (np. stresujących okoliczności lub przeżyć) oraz zwykle wysokim nasileniem dolegliwości.
depresję egzogenną, inaczej depresję reaktywną – związaną z czynnikami psychospołecznymi lub poprzedzoną stresującymi, przytłaczającymi wydarzeniami np. utratą bliskiej osoby, niepowodzeniami życiowymi lub innymi problemami zdrowotnymi.

Istnieje szereg teorii tłumaczących pochodzenie depresji. Najsilniejsze podstawy mają teorie biologiczne, według których za wystąpienie depresji odpowiadają zmiany równowagi neuroprzekaźników w mózgu takich, jak serotonina czy noradrenalina. Do wystąpienia depresji przyczyniają się także czynniki psychologiczne (np. neurotyczność), społeczne (np. mniejsza dostępność wsparcia ze strony innych osób), ogólny stan zdrowia oraz traumatyczne wydarzenia (np. utrata bliskiej osoby, problemy finansowe). Częściowo podatność na depresję może też być dziedziczona, co sprawia, że u osób, których rodzice chorowali na depresję, ryzyko wystąpienia depresji jest wyższe, niż u tych, których rodzice nie chorowali.
U poszczególnych osób depresja uwarunkowana jest pewną kombinacją różnych spośród wymienionych czynników. Dokładne ustalenie, które z nich miały decydujące znaczenie dla wystąpienia depresji u poszczególnych osób, nie jest możliwe. Niemniej jednak, jednym z głównych objawów depresji jest nadmierne poczucie winy, które sprawia, że chorzy często bezzasadnie obarczają się odpowiedzialnością za jej wystąpienie. W takich przypadkach zalecane jest skonsultowanie się ze lekarzem, psychologiem klinicznym lub psychoterapeutą.